Jedną z najdziwniejszych rzeczy, które charakteryzują setki tysięcy polskich przedsiębiorców, jest autentyczny strach przed podnoszeniem cen. Panuje przekonanie, że to ryzykowny krok, bo przecież dla klienta liczy się wyłącznie jak najniższa cena. Tymczasem zmiana cennika wcale nie musi oznaczać spadku sprzedaży, a tym bardziej przychodów. Jako przedsiębiorca powinieneś sobie uświadomić, że tak naprawdę nie masz wyboru i prędzej czy później zostaniesz zmuszony do podniesienia cen. Ale właściwie dlaczego? To wyjaśniamy już w naszym poradniku.
Ceny produktów i usług ustala się w oparciu o faktyczne koszty ponoszone przez pracodawcę oraz jego marżę, która z kolei zależy m.in. od renomy marki, sytuacji rynkowej czy polityki cenowej konkurencji. Tymczasem w Polsce nie brakuje firm, które funkcjonują na granicy opłacalności. Jeśli wszystko wokół drożeje, ponosisz coraz większe koszty utrzymania pracowników, zakupu materiałów, energii i wynajmu pomieszczeń, to nie ma siły: musisz przerzucić je na klientów. Twoja konkurencja robi dokładnie to samo i nie ma żadnego uzasadnienia, dla którego nie miałbyś zarabiać na swoim biznesie.
Wskazówka
Częstotliwość podnoszenia cen jest kwestią indywidualną, jednak minimum raz na pół roku powinieneś dokonać rewizji cennika i sprawdzić, czy aktualne stawki nadal są adekwatne do ponoszonych kosztów.
To mit, że klient chce zawsze tanio. W Polsce powoli wykształca się nowoczesna klasa średnia, która oczekuje przede wszystkim dobrej jakości w rozsądnej cenie. Rozsądnej, co nie znaczy, że niskiej. Jako społeczeństwo mamy już dość tandety, wolimy zapłacić nieco więcej, ale nie mieć później problemów z produktem czy czerpać satysfakcję z wykonanej usługi.
Pewnie, że zawsze będzie grupa klientów, dla których jedynym kryterium wyboru jest najniższa cena, ale musisz mieć świadomość, że kierując swoją ofertę do nich nigdy nie przekroczysz progu przeciętności.
I klient będzie tego uzasadnienia szukać. Najczęściej coś, co zostało wyprodukowane tanio, prezentuje bardzo niską jakość. Dobrze wiesz, że chcąc utrzymać jak najniższe ceny musisz gdzieś ciąć koszty. Korzystasz więc z tańszych materiałów, oszczędzasz na wizerunku marki, obsłudze klienta, starasz się jak najwięcej rzeczy robić samodzielnie, a to prędzej czy później odbije się na jakości. Paradoksalnie więc niskie ceny mogą spowodować, że Twoja firma szybko zniknie z rynku, bo przegra rywalizację ze znacznie droższą konkurencją.
Rozwój wymaga inwestycji, a do tego potrzebujesz oczywiście pieniędzy. Jeśli działasz na najniższej możliwej marży i z ledwością wypracowujesz jakiś zysk, to zapędzasz się w kozi róg. Efekt jest taki, że musisz pracować bez przerwy, aby utrzymać się na rynku. Stajesz się własnym pracownikiem, a nie przedsiębiorcą. Nie budujesz niczego trwałego, bo cały biznes opiera się wyłącznie na Twoich umiejętnościach i zdrowiu. W końcu dojdziesz do momentu, w którym będzie już za późno na podniesienie cen – konkurencja po prostu Ci ucieknie, zabierając ze sobą klientów.
Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.