Kurs na pomaganie, czyli CSR w biznesie. Jak się za to zabrać?

Fajnie jest dzielić się swoim sukcesem z innymi – dobrze wiedzą o tym przedsiębiorcy, którzy regularnie wspierają różnego rodzaju akcje charytatywne, prywatne osoby czy wybrane fundacje. CSR, czyli społeczna odpowiedzialność biznesu, to dziś bardzo popularna strategia marketingowa dla biznesu. Nikt przecież nie powiedział, że firma nie może odnieść korzyści dzięki swojemu zaangażowaniu w problemy naszego świata. Zanim zaczniesz pomagać, dobrze opracuj plan działania – pozwoli Ci to nie tylko wesprzeć kogoś naprawdę potrzebującego Twoich pieniędzy, ale również zyskać na tym pod względem czysto wizerunkowym.

Komu chcesz pomóc?

Wbrew pozorom to nie jest takie oczywiste pytanie. Dobrze się zastanów, kto Twoim zasługuje „zasługuje” na pomoc finansowaną z budżetu Twojej firmy. Bardzo dobrym pomysłem będzie tutaj kierowanie się po pierwsze: własnymi emocjami (wiadomo, że niektórych z nas bardziej ruszają historie chorych dzieci, inni z kolei są wrażliwi na los zwierząt itd.), a po drugie: celami biznesowymi przedsiębiorstwa.

Chodzi o to, aby w miarę możliwości wspierać takie inicjatywy, które w jakiś czytelny sposób mogą wpisywać się w filozofię firmy. Są przecież przedsiębiorstwa, które na przykład finansują stypendia dla młodych programistów czy dorosłych wychowanków domów dziecka. Może to mieć związek czy to z przeszłością właściciela, czy potrzebami firmy (chęć wykształcenia przyszłych kadr).

Ile możesz dać?

Optymalnie będzie zaangażować się w dobroczynność w taki sposób, aby nie miało to charakteru jednorazowej akcji. Ten błąd najczęściej popełniają przedsiębiorcy, którzy chcą pomóc, ale nie bardzo wiedzą, jak zacząć. W efekcie ulegają atmosferze zbliżających się świąt, przekazują hojną darowiznę na rzecz jakiejś fundacji i na tym się kończy.

Lepszym rozwiązaniem będzie stałe wspieranie potrzebujących, na przykład w formie stypendiów. Mierz siły na zamiary! Pamiętaj również, że dobroczynność nie musi oznaczać wyłącznie przekazywania gotówki. Rozważ chociażby uruchomienie programu stażowego dla młodzieży z ubogich rodzin czy też zorganizowanie wśród klientów zbiórki artykułów na rzecz schroniska dla zwierząt.

Czy możesz się tym chwalić?

To temat, który jest wyjątkowo niewygodny dla przedsiębiorców-dobroczyńców. Panuje jakieś niepisane przeświadczenie, że pomagać należy w ciszy, bez rozgłosu, anonimowo. Oczywiście możesz tak robić i to się jak najbardziej chwali. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, abyś wykorzystał swój gest na rzecz poprawy wizerunku przedsiębiorstwa. Filantropia jest mocnym atutem marki, dlatego nie ma żadnego powodu, aby się z tym krygować.

O dobroczynności można informować społeczeństwo, w tym branżę, na różne „bezpieczne” sposoby – czyli unikając posądzenia o cynizm czy gwiazdorstwo. Jednym z pomysłów jest zaproszenie do pomagania innych firm, zwłaszcza tych, z którymi chcesz nawiązać współpracę. W ten sposób nie tylko zwrócisz ich uwagę na Twój biznes, ale także od razu postawisz się w dobrym świetle i być może zwiększysz liczbę wpłat na cel, który leży Ci na sercu.

Jeśli natomiast wspierasz jakąś fundację, to zapytaj, czy nie mógłbyś wykorzystać jej logotypu na Twojej stronie firmowej oraz w social media, by poinformować klientów o działalności dobroczynnej.